W ten weekend urodziny u znajomych. W piątek ważne spotkanie. Zbyt wiele się dzieje w tym czasie. Jestem w kiepskiej formie, dawno się nie ruszałem. Za dużo wydatków ostatnio. Średnio mi leżą takie wyjazdy. Nie znam praktycznie nikogo. Nie mam namiotu i plecaka. Nie wiem co będę tam robić. Dobrze sobie radzę, nic mi to nie da. Nie mam jak tego poukładać w domu. Za tydzień zbyt ważne wydarzenie, muszę je mieć pod kontrolą. Nie mogę tyle czasu bez telefonu, coś ważnego może się wydarzyć. Wiesz, mam już od dawna inne plany, nie mam jak się z tego wycofać. Za późno się dowiedziałem. To takie trochę sekciarskie. *
Co jeszcze stoi na przeszkodzie by wreszcie z nami pojechać?
Nie daj się namawiać! Żałujesz? Zmieniłeś zdanie? Dołącz na jesienną edycję Ekstremalnego Weekendu Charakteru!
* Wpis aktualizowany o kolejne wymówki